:D kto to Chelios i Dydyński?

Pierwszy: bohater filmów Adrenalina. Drugi: pierwsza szabla ziemi sanockiej w XVII wieku, bohater książek Jacka Komudy.

dzięki :)

nie no do p. Żukowskiej to tej Galadrieli dużo brakuje - oczywiście mówie o inteligencji :D

Uhm, wiadomo. Kobieta jest wyłącznie akceptowalna kiedy się uroczo lub z powagą uśmiecha, i nie mówi nic co mogłoby kogoś urazić! Jakieś miny, ciut ostrzejsze słowa? Nie, to nie do zniesienia!
 Ach, co się porobiło z tym światem. Wszyscy tak nieskończenie delikatni.

Skoro tak interpretujesz, to co napisałem, to wiedz, że robisz to bardzo... ch...owo. No cóż. Takie czasy.

Nie chu...Bo obelga od kogoś kto wypisuje takie pierdy, to komplement. A czasy fakt, kiepskie.

No widzisz, dla ciebie bredniami jest to, co napisałem ja, natomiast dla bardzo wielu osób w tym dla mnie to ty i tobie podobni wypisują, bądź wygadują niestworzone farmazony. A zatem nadal trzymam się swojej wersji, że twoja interpretacja moich słów jest ch...owa. I nie jest to obelga, bez przesady.

Ty tak serio? Przecież to KRETYNKA, która przepłynęła ocean na pokładzie statku.
I stwierdziła, że z powrotem popłynie wpław. Mogłaby doczekać aż dopłyną i porwać pusty okręt. Miałoby to jakiś sens.
Serial dla IDIOTÓW, zrobiony przez IDIOTÓW.

Wysoka kultura w tym jakże "elytarnym" fandomie! Tragedia tragedię pogania.

Z cyklu "Logika po Lewacku":
"....ciut ostrzejsze słowa? Nie, to nie do zniesienia! "
BUAHHAHHAHAHHAHAHHAHHAHA

no w sumie nie było to bardziej absurdalne od p. Zukowskiej, która uważa, że "biologiczny facet może dziecko urodzić" :D Jednak kretynizm Galadrieli nie jest aż tak absurdalny :D

Jaki ty dziecinny jesteś w swoim rozumowaniu. Pominąłeś tylko fakt, żeby pasowało do twojej tezy, że w serialu są przedstawione wydarzenia po bardzo długiej wyniszczającej wojnie i były tysiące lat przed wydarzeniami z Hobbita, a sama postać Galadrieli przechodzi przez tak długi czas przez wewnętrzne przemiany, więc sory gucio, ale ta postać nie może być taka sama, jak we władcy pierścieni. No a że ci się nie podoba, to już tylko wina twojego wewnętrznego "rozumowania".

Dziękuję. To czego potrzebowałem, to właśnie mistrza, który przeprowadzi mnie przez ciemną dolinę mojego "wewnętrznego "rozumowania". A tak serio. Jak wulkan wypier....lił to jej nawet brwi nie opaliło. No k...a Clark Kent. 10 za to, że zgraja leząca przez jakąś jaskinie niesie przed sobą miecze i..... Uwaga... POCHODNIE! Owszem można mieć przed sobą... Pistolet i latarkę, która nie wali po oczach. No ale twój cyrk, twoje małpy. A Tolkien to już razem z Disneyem się chyba tak w grobach obracają, że w zaświatach robią za wiatraki. No nic. Baw się, oglądaj dalej, i tak jestem w większości, bla, bla, bla. Dobranoc.